Jak donosi Agencja Ochrony Ĺrodowiska w Stanach Zjednoczonych około 85 % odpadów tekstylnych trafia na wysypiska lub jest spalane. Istnieją także długotrwałe społeczne implikacje systemu, który obarcza kraje rozwijające się szkodliwymi skutkami odpadów i taniej siły roboczej.
Choć niektóre marki modowe powoli zmieniają swoje praktyki tak, aby mogły sprzedawać ubrania bardziej świadomym konsumentom, ograniczenie kupowania oraz skupienie się na trwałości kupowanych produktów - używanie ubrań tak długo jak to możliwe - jest jednym z najprostszych i najbardziej efektywnych sposobów na zmniejszenie własnego wkładu w negatywne efekty tego przemysłu.
Według raportu WRAP (Waste and Resources Action Programme) - brytyjskiej organizacji charytatywnej, która pomaga firmom i społecznościom działać w sposób zrównoważony - noszenie odzieży przez dziewięć miesięcy dłużej może znacznie zmniejszyć jej ślad węglowy.
Kupowanie odzieży używanej również ma swoje zalety. W 2019 r. w badaniu zleconym przez sklep internetowy ThredUp oszacowano, że gdyby wszyscy mieszkańcy USA kupili tylko jedną używaną rzecz zamiast nowej, zaoszczędzony węgiel byłby porównywalny z usunięciem z dróg pół miliona samochodów na cały rok.
Choć to nie wystarczy by rozwiązać kryzys klimatyczny, możemy przynajmniej spróbować być bardziej świadomymi w naszych praktykach zakupowych i zredukować nasz własny wkład za pomocą tych drobnych, ale efektownych zmian.
Kupuj odzież używaną
Zakupy w second-handach to świetny sposób by podarować ubraniom drugie życie. Nie musisz jednak przedzierać się przez niezliczone wieszaki w miejscowym lumpeksie. Nowsze platformy internetowe takie jak aplikacja typu peer-to-peer Depop, bardziej luksusowe The RealReal i Vestiaire Collective, a także szerzej znane eBay i Etsy, sprawiają, że polowanie na modowe perełki jest łatwe i wygodne.
Możesz kupić przedmioty, które w przeciwnym razie zostałyby oddane i wysłane za granicę do takich krajów jak Indie i Ghana, ostatecznie zalewając ich bazary, a których nadmiar ląduje na wysypiskach lub zostaje spalony.
Nie kupuj - wypożycz
Choć przez długi czas idea, że można wypożyczyć strój nie tylko na najrzadsze okazje była wręcz niesłychana, obecnie pomysł ten świetnie się przyjął. Globalny rynek wynajmu odzieży został oszacowany na 1,26 miliarda dolarów w 2019 roku, według firmy badawczej IMARC Group, i do 2025 roku ma sięgnąć 2,08 miliarda dolarów.
Jeśli chcesz odświeżyć swoją garderobę, weĹş pod uwagę subskrypcję serwisów takich jak Rent the Runway lub dla osób plus-size Fashion to Figure. Większe marki - Ann Taylor i American Eagle, jak również URBN - firma macierzysta Urban Outfitters oraz Anthropologie i Free People - również uruchomiły własne usługi wynajmu.
Wspieraj slow fashion
Duża część odpadów przemysłu modowego ma swoje Ĺşródło w rozwoju przemysłu szybkiej mody, ponieważ marki taki jak Zara lub H&M wykorzystują model błyskawicznej produkcji i tanią siłę roboczą by móc nieustannie zaopatrywać sklepy w ogromne ilości niedrogich towarów. (W 2018 roku firma macierzysta marki Zara – Inditex - wprowadziła na rynek 1 597 260 495 produktów.) Jednakże większa cena nie gwarantuje, że produkt jest przyjazny środowisku - trzeba się liczyć z faktem, że wiele luksusowych marek zostawia po sobie gigantyczny ślad węglowy a ich praktyki również bywają nieetyczne.
Jeśli jednak decydujesz się na kupno nowych ubrań, wybierz ,,wolną modę” (slow fashion). Takie marki wytwarzają mniej kolekcji i stawiają na etyczne i zrównoważone modele produkcji. Na stronach lifestylowych, takich jak The Good Trade i Ego-Age, regularnie pojawiają się stylowe marki, które robią furorę w tej przestrzeni, podczas gdy infuencerzy i aktywiści, tacy jak Aja Barber i Aditi Mayer na Instagramie dostarczają wielu inspiracji i wskazówek dotyczących zakupów.
Zadaj właściwe pytania
Przed zakupem zbadaj markę w Internecie, aby dowiedzieć się więcej o jej praktykach zaopatrzeniowych i produkcyjnych, a także o jej zobowiązaniach w zakresie odpowiedzialności społecznej. Miej jednak świadomość, że może czekać na Ciebie wyzwanie - choć niektóre firmy są otwarte w tej kwestii (w 2011 roku Patagonia zaprosiła nawet do udziału w interaktywnym doświadczeniu, dzięki któremu ich czytelnicy mieli okazję zapoznać się z ich łańcuchami dostaw), inne niestety nie.
Na szczęście jednak, Fashion Revolution publikuje co roku Fashion Transparency Index, w którym dokonuje przeglądu i rankingu głównych marek modowych w oparciu o ich przejrzystość w zakresie polityki społecznej oraz wpływu na środowisko. Edycja z 2020 roku analizuje aż 250 marek, od Armaniego po Zarę.
Szycie na miarę
Choć bardziej kosztowne niż kupowanie gotowych ubrań w sklepie (zwłaszcza na Zachodzie) zlecenie krawcowi lub niezależnemu projektantowi stworzenia czegoś wyjątkowego, specjalnie dla Ciebie, jest zarówno świetnym sposobem by zaszaleć i zrobić coś dla samego siebie, jak i cennym wsparciem dla lokalnego biznesu. Krawiec może również zmodyfikować stare ubrania, jeśli już nie pasują lub pragniesz je odświeżyć, co znacznie przedłuży ich żywotność.