Ogłoszenie najnowszego serialu produkcji Amazonu, który poświęcony zostanie Lisbeth Salander, głównej bohaterce serii Millenium stworzonej przez Steiga Larssona, zmusza do kwestionowania dotychczasowych założeń, czym właściwie jest literacka adaptacja.
Serial, ze względu na swój tytuł Dziewczyna z tatuażem, wzbudza ogromne emocje. Pojawiają się pytania- czy jego tematyka będzie wierna wydanej w 2005 r. książce Larssona pod tym samym tytułem? Być może stylistyka utrzymana zostanie w klimacie filmu Davida Finchera z 2011 roku? Za inspirację posłużyć mogłaby również szwedzka wersja Salander, w którą w 2009 roku wcieliła się Noomi Rapace.
Aktorka, która wybrana zostanie do odegrania tej roli, stanie przed nie lada wyzwaniem, by zmierzyć się z postacią Salandry stworzonej przez Claire Foy w thrillerze pt. Dziewczyna w sieci pająka z 2018 r. Film oparty jest na książce napisanej przez Davida Lagercrantza, kontynuującego pracę Larssona.
Twórcy twierdzą, że serial będzie stanowił odrębną historię, osadzoną na nowej osi czasu, scenerii i fabule. W dzisiejszych czasach, różnica między adaptacją a kompletnie nowym tworem, szczególnie kiedy dzieła te łączą wspólne postaci, nie zawsze jest jasna.
Za przykład posłużyć może adaptacja filmu Watchmen. Strażnicy stworzona dla HBO. Ekranizacja komiksu Alana Moore'a z lat 1986-87, została przede wszystkim doceniona za dostarczenie odpowiedzi na pytania, pojawiające się tuż po publikacji komiksu: kim tak naprawdę są superbohaterowie? Co kryje się pod ich maskami? Jakim problemom społecznym stawiają czoła? Tak jak przewidywano, Watchman z 2019 roku wzbudził wśród fanów komiksu ogromne oburzenie i stworzył podstawę do prowadzenia dyskusji, kiedy na jaw wyszło, że serial stworzony przez Damona Lindelofa będzie wyraĹşnie oscylował wokół tematu rasizmu i kolonialnego wyzysku.
Oczywiście postać Lisbeth Salander i jej nowe wcielenia nie wzbudzają emocji, które można by porównać z tymi towarzyszącymi bohaterom Watchmana czy Jamesa Bonda (wystarczy zaobserwować popularne wśród użytkowników Twittera hasztagi #notmydrmanhattan czy #notmyjamesbond). Widać natomiast rozbieżność pomiędzy etyką twórczą a oczekiwaniami fanów. Choć nieżyjący już twórca pierwszych trzech tomów sagi Millenium nie miał wpływu wybór swojego następcy, David Lagercrantz, wydaje się trafiać w gusta miłośników historii o Lisbeth Salander.
Przy odrobinie szczęścia, nowe wcielenie Lisbeth Salander zostanie napisane równie dynamicznie jak miało to miejsce w przypadku oryginału. Być może ukazanie jej w nowym świetle pozwoli na zrozumienie tej postaci jeszcze lepiej.
Autor: Aaron Robertson / tłum. Laura Antkiewicz
Ĺšródło: https://lithub.com